Co jakiś czas tu wracam.
Odkryłam, że pisanie bloga to świetny sposób na nudę, na długie prawie jesienne wieczory.
Niesamowite, jak ten czas szybko umyka. Dopiero co gorące letnie słońce, a tu już porywy wiatru, chłody i coraz ciemniej się robi.
Aż się boję na myśl, że w miarę, jak ten jesienny czas będzie się wydłużał, moja zaduma będzie z każdym dniem jeszcze większa.
W sumie to dobry czas i bardzo potrzebny. Wbrew pozorom może być bardziej twórczy mimo dłuższych momentów ciemności na zewnątrz. To prawda, że wstaje się bardzo ciężko i niechętnie, ale wieczory mogą być nawet ciekawe.
Wszystko zależy tak naprawdę ode mnie, jak ten czas wykorzystam, jak podejdę do tego. Pomysłów mam wiele: ciekawa lektura, pewne zadania, nauka języków, prasowanie, pisanie artykułów, gotowanie - jak widać - jest co robić. Można też spokojnie przysiąść i poukładać swoje życie krok po kroku.
Znalazłam taki cytat w kalendarzyku, który gdzieś mi tak siedzi w głowie:
"Kto posiada miłość - jest bogaty, chociaż o tym nie wie."
św. Józef z Kupertynu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz